Uznawana za jedną z najbardziej charyzmatycznych aktorek młodego pokolenia. Należy do zespołu TR Warszawa.
Urodzona w 1985 roku we Wrocławiu, absolwentka wydziału aktorskiego łódzkiej filmówki. Na początku swojej zawodowej drogi związana z Teatrem im. Stefana Jaracza w Łodzi, w którym zagrała m.in. w spektaklach "Posprzątane" w reżyserii Mariusza Grzegorzka oraz "Barbello o psach i dzieciach" Anny Augustynowicz. Potem był krakowski Stary Teatr i ważne role: u Marcina Libera w spektaklu "Być jak Steve Jobs" i u Jana Klaty w głośnym "Do Damaszku". Na antenie radiowej Trójki Justyna Wasilewska przyznała, że jest niespokojnym duchem, tak uzasadniając swoje artystyczne wybory:
Bycie w jednym miejscu na dłużej sprawia, że się duszę. Łódzki Teatr im. Jaracza był moim pierwszym teatrem. Naturalnym biegiem spraw i rzeczy, gdy tylko nadarzyła się okazja, żeby spróbować gdzieś dalej, sprawdzić czy jest jakiś inny lepszy świat, to z wielką radością przyjęłam propozycję od dyrektora Teatru Starego Jana Klaty. (...) To monumentalne, mityczne miejsce, nigdy nie wyobrażałam sobie ,że mogę tam zagrać.
Wasilewska wystąpiła także w wielu spektaklach duetu Krzysztofa Garbaczewskiego i Marcina Cecko, m.in. w prezentowanym na deskach warszawskiego Nowego Teatru "Życiu seksualnym dzikich" oraz "Balladynie" w poznańskim Teatrze Polskim.
Jednak prawdziwy rozgłos zyskała dzięki rolom w TR Warszawa, do którego zespołu należy od 2014 roku. W "Drugiej kobiecie" i "Męczennikach" w reżyserii Grzegorza Jarzyny stworzyła role, którymi krytycy byli zachwyceni. "To najbardziej charyzmatyczna aktorka swojego pokolenia, od której nie można oderwać wzroku, gdy pojawia się na scenie" – pisał Jacek Kopciński w uzasadnieniu nominacji Justyny Wasilewskiej do Paszportu Polityki. "Eteryczna, delikatna, o długich blond włosach i okrągłej, dziecięcej twarzy, tworzy bohaterki silne, niezależne i nieprzewidywalne" – czytamy w Polityce.
W 2015 roku można ją było też oglądać w "Możliwości wyspy" Magdy Szpecht, także na scenie przy Marszałkowskiej 8. W 2016 dwukrotnie zagrała u Garbaczewskiego – w "Locus Solus", pokazanym w słynnym berlińskim teatrze Volksbühne, oraz tytułową rolę w "Robercie Roburze" (za którą doceniona została podczas 57. Kaliskich Spotkań Teatralnych).
W kolejnych sezonach w TR Warszawa grała w "Puppenhaus. Kuracji" w reżyserii Jędrzeja Piaskowskiego, "Mojej walce" Michała Borczucha i "Kalifornia / Grace Slick" René Pollescha. Świetną rolę stworzyła w 2018 roku w "Cząstkach kobiety" Kornéla Mundruczó, przedstawieniu, które okazało się istnym popisem umiejętności zespołu TR Warszawa. Wasilewska za swoją kreację otrzymała Nagrodę im. Aleksandra Zelwerowicza oraz I główną nagrodę aktorską podczas 59. Kaliskich Spotkań Teatralnych.
Nagrody i wyróżnienia
Jest zdobywczynią Grand Prix w konkursie Aktorskiej Interpretacji Piosenki na 30. Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Otrzymała również wyróżnienie oraz nagrodę publiczności na 27. Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi. W 2012 była stypendystką Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w programie "Młoda Polska" w ramach którego stworzyła autorski spektakl "To pewnie wina krajobrazu". Za rolę Myrtle Webb w "Naszym Mieście" (Stary Teatr w Krakowie) otrzymała wyróżnienie aktorskie podczas 52. Kaliskich Spotkań Teatralnych. Za role w "Życiu seksualnym dzikich" nominowana do Feliksów Warszawskich (2011).
W 2015 roku nominowana do Paszportów Polityki "za wewnętrzny niepokój i odwagę chodzenia na całość". Krytycy docenili szczególnie ostatnie role w spektaklach Grzegorza Jarzyny w TR Warszawa – zafascynowaną gwiazdą teatru młodziutką Talię w "Drugiej kobiecie" według filmu Johna Cassavetesa i owładniętą religijną manią nastoletnią Lidkę w "Męczennikach".
źródło: Program 3 Polskiego Radia, Polityka, TR Warszawa, oprac. AL. Ostatnia aktualizacja: wrzesień 2019 (NS)